Taki wierszyk wymyślił Pan Młody Paweł :
“Bardzo byśmy chcieli, by w tym dniu uroczym,
były uśmiechnięte jakieś małe oczy.
Zamiast kwiatów dla nas- smycz, karma lub miska,
uszczęśliwią niejednego psiaka ze schroniska.”
Goście byli bardzo hojni!
Dziękujemy Młodej Parze Magdalenie i Pawłowi Galińskim za tak wspaniały gest. Życzymy Wam dużo miłości i sto lat!